SEX przed zawodami - Wersja do druku +- Ciemna Strona Mocy - Forum (https://forum.ciemnastronamocy.pl) +-- Dział: Artykuły na temat dopingu z Ciemna Strona Mocy SAA. (https://forum.ciemnastronamocy.pl/forum-15.html) +--- Dział: ARTYKUŁY NA TEMAT DOPINGU Z CIEMNA STRONA MOCY (https://forum.ciemnastronamocy.pl/forum-12.html) +--- Wątek: SEX przed zawodami (/thread-3528.html) |
SEX przed zawodami - SCREAM - 12.01.2022 SEX przed zawodami Często powtarzaną radą dla sportowców przygotowujących się do startu w zawodach jest abstynencja od „uciech cielesnych”. Mickey, trener Rockiego, ostrzega go w pierwszej części słowami „kobiety osłabiają nogi” (Woman weaken legs Rocky 1976). Okresowy celibat jest ponoć najważniejsze w sportach, w których sportowa agresja jest wymiernym czynnikiem wygranej lub przegranej. – Muhamed Alii wspominał, że wstrzymywał się od seksualnych uniesień nawet 6 tygodni przed największymi walkami. Być może dzięki niemu asceza stała się zalecaną i tak popularną praktyką w sportach kontaktowych.Po latach, duża część z zawodników, przyznaje się, że lepiej im się trenowało i walczyło jednak „po” . Powstaje ważne pytanie, czy jest w przekazywanych przez trenerów poradach ziarno prawdy, czy to kolejny „koktajl Rockiego”? Przyjrzyjmy się zatem publikacjom w tym temacie. Podczas 3 tygodniowej abstynencji u zdrowych, młodych mężczyzn (22-29 lat) zauważono większy poziom testosteronu (tabela 1). Jednakże sam orgazm, po okresie absencji bezpośrednio nie zmniejszył poziomu tego hormonu. Należy tu zaznaczyć iż wzrost testosteronu w okresie abstynencji mógł być spowodowany myślą/oczekiwaniem na seksualne uniesienie. W innym badaniu, tym razem chińskich naukowców, nie zauważono żadnych różnic w poziomie testosteronu pomiędzy 2-5 dniem abstynencji . Wzrost odnotowano dnia 7-go i to do 145.7% (117-197) poziomu wyjściowego. Nie zauważono żadnego dalszego wzrostu testosteronu po upływie 7 dni. Po raz kolejny należy zadać pytanie jak do tego się ma, samo oczekiwanie na kontakt seksualny i myśl o tym, że to już jutro (yuppi!). W dość ciekawy sposób podeszli do tematu amerykańscy naukowcy, przenosząc swoją pracą z laboratorium do nocnych klubów . Dokonując pomiarów poziomu testosteronu w ślinie, pomiędzy osobami które „tylko oglądały” a „aktywnymi” uczestnikami życia w nocnym klubie zauważono wzrost poziomu testosteronu w obydwu grupach (+11% w pierwszej oraz +76% w drugiej). Uczestnicy badania raportowali nie więcej niż 1 wytrysk. Wzrost poziomu testosteronu nie był zależny od wieku, natomiast zaszło kilka innych ciekawych faktów. Jednemu z uczestników z badania poziom T spadł o 24% po tym jak przyglądał się swojej żonie odbywającej sex z kilkoma partnerami, po czym sam odbył z nią stosunek. Innemu poziom testosteronu wzrósł o 109% (jeden z najwyższych wyników u badanych) po współżyciu z 3 kobietami ale szczytowaniu ze swoją partnerką. – Wyniki te oczywiście można zaliczyć do anegdot, gdyż nie mają statystycznego znaczenia. Konkluzją amerykańskiego badania jest to, że poziom testosteronu podnosi się mężczyznom w po seksualnej aktywności (+11% u obserwatorów i +76% u aktywnych). Mimo iż ciężko na bazie tych obserwacji tworzyć jakieś przesłanki dla sportowców, to jest to ciekawy temat do dyskusji o ludzkich hormonach i psychologii.Istnieją też publikacje, które nie wskazują wpływu aktu seksualnego na poziom testosteronu jak np. Hengevoss i współpracujący (2015) Uwagą Dabbsa i Mohammeda (1995) , która tutaj pasuje jako pewna konkluzja jest to, że seksualna aktywność wpływa bardziej na poziom testosteronu (pozytywnie), niż testosteron na aktywność seksualną. – Kochajmy się, tylko bezpiecznie! Wynik startu w zawodach nie zależy od jednego czynnika Sam aspekt odbycia stosunku w noc przed eventem nie ma wpływu na: wydolność tlenową, siłę uchwytu, równowagę, czy czas reakcji zawodników . Publikacje naukowe pokazują też, że jest to wysiłek o niskim wydatku energetycznym, sięgającym ~100kcal , co nie może zagrażać wynikowi w zawodach. – Ważniejsze od wydatku energetycznego będzie późniejszy sen, który dla sportowców ma ogromne znaczenie.Dyskutując nad sensem czasowego celibatu przed ważnymi wydarzeniami sportowymi na pewno, należy zwrócić uwagę na psychiczny aspekt seksualnych doznań – taki jak spełnienie czy frustracja z braku sexu. Według wielu trenerów frustracje można przekuć na agresję. Ale czy na pewno? – Spełniony mężczyzna może czuć się jak samiec alfa i zmierzać po trofeum w boju sportowym, podczas gdy „odrzucony” może nie w pełni wykorzystywać swój potencjał sportowy. – Spekuluję.Sex może być też regulatorem pobudzenia i zdenerwowania. Według hipotez psychologicznych , istnieje optymalny poziom pobudzenia (odwrócona litera U), który pozwala wykorzystać zdolności sportowe (np. bardzo ważny w sportach walki czas reakcji prostej i złożonej). Udanym stosunkiem zawodnik może znieść nadmierne pobudzenie. Podsumowanie
|